[VIDEO] Alla donna polacca, un altra umigliazione! Ancora una volta da parte della psicologa italiana e dal Presidente del Tribunale di Treviso. Arriva un aiuto dell'assistenza gratuita un noto avvocato italiano Andrea Coffari
La psicologa italiana Mariangela Pippa non ha concesso il permesso alla mamma polacca WioletaWrzosek, di incontrare per le festività Pasquali suo figlio. Contrariamente alle sue sadiche Proibizioni, madre e figlio si incontrano e trascorrono meravigliose giornate di Pasqua. Inoltre, il presidente del tribunale di Treviso Dott. Aurelio Gatto ancora una volta ha sia ignorato, che rifiutato di parlare con WioletaWrzosek del proposito in giudizio e delle sue richieste applicate che si trovano lì da settimane!
La madre Polacca è costantemente in contatto con il Consolato polacco di Milano per chiedere aiuto alle pressioni continue del Tribunale di Treviso. Dove il presidente Dott. Aurelio Gatto ignora ancora un fatto molto grave e le richieste della madre polacca che sono formalmente depositate negli atti che si trovano nei fascicoli della causa.
Il tutto è una questione di trasferimento della causa contenziosa sulla genitorialità dall’Italia in Polonia. Tutto questo viene consentito dalla legislazione Europea (CE) specifica su questo tipo di disintegrazione dei conflitti.
La seconda richiesta riguarda l’allontanamento dall’incarico su questo caso della consulente italiana Mariangela Pippa, sia l’annulamento della perizia, la quale dimostra forti pregiudizi nei confronti della madre polacca. Questa estate essa era stata nominata dal giudice del suddetto tribunal Dott.ssa Daniela Ronzani, che dopo l’intervento di Patriot24.net, è stata allontanata dal caso per il suo comportamento oltraggioso verso la mamma Polacca. In primo luogo essa siè fatta intimidire dall’l'avvocato italiano della controparte, permettendo ad esso difarsi sgridare nel proprio ufficio, e alla vista della madre polacca, insieme al suo assistente ci fu un comportamento di presa in giro con un gesto beffardo battendo la testa.
-Mariangela Pippa non ha nessun diritto morale di trattare con il mio bambino. Prima di Pasqua mi ha spedito una mail comunicando di non venire per Pasqua, perché le regole non mi permettevano di incontrare mio figlio. Nel frattempo, sulla base della precedente ordinanza, io sono invece venuta in Italia per trascorrere con mio figlio due splendiddi giorni di feste Pasquali - ci spiega così Wioleta Wrzosek.
Vedendo la testardaggine grossolana del presidente del Tribunale di TrevisoDott. Aurelio Gatto,il quale non vuole allontanare la psicologa incompetente sul caso di un bambino polacco; la madre Polacca chiede all’ Ambasciata Polacca a Roma di intervenire presso il Ministero della Giustizia della Repubblica Italiana. Si tratta di affrontare la passività scandalosa di questo presidente Dott. Aurelio Gatto.
- Subito dopo Pasqua, il giorno 18 aprile 2017 mi sono recata nell’ ufficio del president del tribunale per chiedere il termine, entro il quale avrrò la risposta alle mie richieste. Ma il president Dott. Arelio Gatto, ancora un avolta, si è nascosto e non mi ha ricevuto, ignorandomi e trattandomi a zero, ci spiega Wioleta Wrzosek.
Essa sotto l'ufficio del presidente del tribunale ha così registrato un filmato dal vivo, che in versione Polacca e in Italina. Noi alleghiamo su questo testo.
Tutta via dopo gli articoli a Patriot24.net la mamma Wioleta Wrzosek è stata contattata da un noto avvocato Italiano e presidente del movimento dell’infanzia Andrea Coffari. E 'noto per aver osato performance nei media in tutto paese in oltre è Difensore di madri e bambini umiliati e perseguitati dalla magistratura italiana.
Andrea Coffari ha offerto la sua l’assistenza gratuita alla mamma Polacca, i quali dettagli del dramma li ha saputi leggendo gli articoli di Patriot24.net
L’incontro tra la mamma Polacca e l'avvocato Andrea Coffarisi è verificato ieri a Firenze. L’avvocato era indignato dal comportamento scandaloso del giudice DanielaRonzani e di tutto ciò che fa la psicologa Mariangela Pippa.
- La cordiale conversazione al riguardo dei miei problemi è stata molto importante e molto buona. Secondo il parere dell’avvocato Coffari, l'azione del psicologa basata sulle decisioni di giudice Daniela Ronzani in udienza, alla mancanza lì del mio avvocato, è stata illegittima - ci spiegaWioletta Wrzosek.
- Ho firmato ieri, il madato , all’ avv. Andrea Coffar che da orami rappresenterà su tutte le questioni relative al trattamento dell’incubo di mio figlio davanti alla giustizia italiana - rileva Wioleta Wrzosek.
Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.
Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.
Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.
Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.
Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.
Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.
Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem prowadzi postępowanie w sprawie, w której konflikt między dwoma mężczyznami z sektora prac ziemnych przybrał zaskakujący obrót. Jeden z nich – legalnie działający przedsiębiorca, dysponujący kompletem dokumentacji, umów i potwierdzeń płatności – został objęty dochodzeniem, mimo iż druga strona nie przedstawiła żadnych formalnych dowodów, a jedynie relacje świadków ze swojego bliskiego otoczenia.
Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?
Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?
Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?