Pierwsza Dama obejrzała w piątek na krakowskich Plantach wystawę „Czas na miłość” zorganizowaną przez Fundację Hospicjum dla Dzieci Alma Spei. Zdjęcia dwojga krakowskich fotografów − Beaty Frysztackiej i Jacka Tarana − ukazują życie podopiecznych fundacji.
Celem wystawy jest szerzenie idei hospicyjnej i propagowanie wolontariatu młodzieżowego oraz przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu bliskich nieuleczalnie chorych dzieci.
- Zatrzymane w kadrze tak zwyczajne, a zarazem niezwykle wzruszające chwile pozwalają nam lepiej zrozumieć znaczenie i głębię słowa miłość - napisała w księdze pamiątkowej Agata Kornhauser-Duda.
Hospicjum dla Dzieci Alma Spei od 2008 roku zapewnia wszechstronną, specjalistyczną, domową pomoc medyczną nieuleczalnie chorym dzieciom z województwa małopolskiego. Obecnie pod opieką organizacji jest ok. 40 dzieci.
Informacja za: prezydent.pl
Fot. Grzegorz Jakubowski
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-06-27 12:47:17
17 czerwca 2024 r. na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego miało miejsce wydarzenie, które ukazuje piękno ludzkiego serca i chęć niesienia pomocy innym. Żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli udział w szlachetnej misji, oddając krew podczas zbiórki zorganizowanej przez Radomską Stację Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
2024-06-27 12:47:17
17 czerwca 2024 r. na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego miało miejsce wydarzenie, które ukazuje piękno ludzkiego serca i chęć niesienia pomocy innym. Żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli udział w szlachetnej misji, oddając krew podczas zbiórki zorganizowanej przez Radomską Stację Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.