Patrioto! Napisz i opublikuj swój artykuł Dodaj zdjęcia i filmy Zostań Lokalnym Patriotem24 Załóż konto! Publikuj!

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania


Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

Do pożaru doszło nad ranem 6 sierpnia 2018 roku w okolicach Bełchatowa. Pierwszy ochroniarz zszedł z dyżuru nie dostrzegając pożaru, a drugi przyszedł o 7 rano na dyżur i też go nie zauważył. PGE zyskało ponad 200 tysięcy, dzierżawca magazynu stracił ponad milion trzysta tysięcy!

 

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

Z ostatniej chwili - aktualizacja 20.02.2019 r.

Oto informacja, którą otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę w niedzielę 17.02.2019 r. Dopiero dziś biuro prasowe PGE nas o tym poinformowało, choć bylilśmy umówieni właśnie na kontakt telefoniczny:

Z uwagi na toczące się postępowanie wyjaśniające, spółka nie jest uprawniona do przekazywania jakichkolwiek informacji w przedmiotowej sprawie.

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

 

Z poważaniem

Sandra Apanasionek

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

----------------------------------------------------------------------------------------


Zarówno strażacy, jak i policjanci z Bełchatowa nie są w stanie ustalić dlaczego zapalił się magazyn z beczkami z olejem roślinnym. Na kamerach monitoringu widać jak przed godziną 5-tą pojawiają się kłęby dymu wewnątrz obiektu. Ale do godziny 7:30  nie widać płomieni.


- Strażacy próbują mi wmówić, że zapaliły się beczki na środku magazynu. Tyle, że na kamerach monitoringu wyraźnie widać, że tam się nic nie pali, bo dym idzie od strony ściany na której wisi kamera i jest otwór wentylacyjny - przekazuje Przedsiębiorca.

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania


Wynajął on ten magazyn od Polskiej Grupy Energetycznej, której lokalny zarząd mieści się w Bełchatowie. Z dokumentów wynika, że cały obiekt spełnia wszelkie wymogi przeciwpożarowe.
Ochroniarz pełniący nocny dyżur twierdzi, że obszedł budynek około 5 rano i pożaru nie zauważył. Kolejny ochroniarz, który przyszedł o 7. rano też zrobił obchód i też niczego nie widział.


Tymczasem magazyn z olejami spłonął doszczętnie. Przedsiębiorca stracił nie tylko magazynowany tam olej, ale i ciągłość dostaw do swoich kontrahentów. Straty jego towarów i maszyn sięgnęły miliona trzystu tysięcy złotych.


- Nie jestem w stanie odzyskać ani złotówki z tytułu ubezpieczenia, bo policja i straż pożarna nie są w stanie ustalić przyczyny pożaru. - przekazuje Przedsiębiorca.

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania


Tymczasem zadziwiająco gładko rozpoznany został wniosek PGE Bełchatów o wypłatę należności za zniszczony budynek. Uzyskaliśmy informację, że 7 lutego 2019 roku na konto PGE Bełchatów wpłynęła kwota 274 292 złotych.


Jak to się stało? Dlaczego ubezpieczyciel wypłacił tak szybko grupie PGE odszkodowanie? Czy nie dostrzegł błędów ochrony i być może nieścisłych informacji dotyczących odporności ogniowej budynku? Czy to prawda, że PGE chciało ten budynek rozebrać ale z powodów formalnych było to niemożliwe? - próbowaliśmy zapytać zarówno policję, jak i oddział PGE w Bełchatowie.


Komendant Policji odesłał nas z tymi pytaniami do Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie. Zastępca Prokuratora Rejonowego Monika Rorat zapowiedziała, że najwcześniej w piątek jest w stanie na ten temat porozmawiać przed kamerą Telewizja.Patriot24.net

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania


Rzecznik PGE w Bełchatowie Sandra Apanasionek  przestała w ogóle odbierać telefony po przesłaniu jej szczegółowych pytań. Publikujemy je pod naszym tekstem.


Dlaczego nie jest wyjaśniona do tej pory przyczyna pożaru magazynu z olejem na terenie spółki PGE w miejscowości Piaski 8, 97-410 Kleszczów w sierpniu 2018 r.?
Ten obiekt był ubezpieczony przez Polską Grupę Energetyczną pod kątem dostosowania do wymogów przeciwpożarowych. W której firmie ubezpieczeniowej?
Czy możliwe jest, by ubezpieczyciel otrzymał od PGE nieprawdziwe dane dotyczące odporności przeciwpożarowej?
Dlaczego pracownicy ochrony zatrudnieni przez PGE nie dostrzegli pożaru w czasie gdy ten pożar powstawał i się rozwijał przez ponad półtorej godziny?
Czy to prawda że PGE miał w przyszłości formalny problem z rozbiórką tego budynku?
Czy PGE otrzymało od ubezpieczyciela kwotę odszkodowania za ten spalony budynek?
Czy PGE będzie współpracować z policją Bełchatowie w zakresie wyjaśnienia roli poszczególnych osób w tym agentów ubezpieczeniowych i pracowników odpowiedzialnych za ten budynek jeśli
chodzi o ten pożar?


Jak to się dzieje, że koncern Polska Grupa Energetyczna wydzierżawia magazyn oferuje ochronę i rzekomą odporność przeciwpożarową, a kiedy to wszystko płonie i zamienia się w zgliszcza pozostawia wynajmującego taki magazyn bez żadnej opieki i żadnego wsparcia. Czerpiąc natomiast dla siebie korzyść i całość utajniając? - to pytanie kierujemy dziś do Henryka Baranowskiego,  Prezesa Polskiej Grupy Energetycznej w Warszawie wysyłając jednocześnie niniejszy tekst ze zdjęciami.

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

 

 


Wszelkie nowe informacje na ten bulwersujący temat będziemy przekazywać na bieżąco również poprzez naszego facebooka i naszą stację Telewizja.Patriot24.net

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

 

 

 

Dlaczego zapalił się magazyn Grupy PGE, a ochroniarze tego nie zauważyli? PGE dostało odszkodowanie, a dzierżawca nie. Organa ścigania nie potrafią sprawy wyjaśnić, a koncern energetyczny odmówił odpowiedzi na pytania

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Komentarze

Podobne informacje

[VIDEO] Deweloper Republika Wnętrz wciąż nie przepisuje mieszkania. Sprawa Pani Kazimiery

[VIDEO] Deweloper Republika Wnętrz wciąż nie przepisuje mieszkania. Sprawa Pani Kazimiery

2025-09-22 10:30:22

Dobra wiadomość dla Pani Kazimiery – jej mieszkanie nie jest już objęte postępowaniem.

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


Prokuratura w Wysokim Mazowieckim wszczyna śledztwo na podstawie wątpliwych zeznań. Legalny przedsiębiorca pod ostrzałem

Prokuratura w Wysokim Mazowieckim wszczyna śledztwo na podstawie wątpliwych zeznań. Legalny przedsiębiorca pod ostrzałem

2025-05-26 09:04:24

Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem prowadzi postępowanie w sprawie, w której konflikt między dwoma mężczyznami z sektora prac ziemnych przybrał zaskakujący obrót. Jeden z nich – legalnie działający przedsiębiorca, dysponujący kompletem dokumentacji, umów i potwierdzeń płatności – został objęty dochodzeniem, mimo iż druga strona nie przedstawiła żadnych formalnych dowodów, a jedynie relacje świadków ze swojego bliskiego otoczenia.


[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

2025-04-30 07:34:37

Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?


[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

2025-04-30 07:34:37

Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?





2