Policjanci stanowczo zwalczają agresywne zachowania na drogach. Jednym z jego przejawów, jest lekceważące łamanie ograniczeń prędkości. Kolejne osoby straciły prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Dolnośląscy policjanci apelują o rozwagę na drodze i stosowanie się do obowiązujących przepisów.
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km na godzinę trudno racjonalnie wytłumaczyć, chociaż kierowcy próbują... Opowiadają policjantom o nagłych zdarzeniach losowych, o członkach rodziny w szpitalach, tłumaczą, że śpieszą się po dzieci….. Niestety w tym pośpiechu zapominają, że przekraczając tak znacznie prędkość, zwłaszcza w terenie zabudowanym, narażają nie tylko swoje życie i zdrowie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego też zaostrzone zostały przepisy w tym zakresie i za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h policjanci mają obowiązek zatrzymać prawo jazdy kierującemu, a starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu uprawień na 3 miesiące.
Pomimo dość dużej dolegliwości jaką jest niemożność prowadzenia pojazdów przez kolejne 3 miesiące, znajdują się niestety kierujący, którzy lekceważą przepisy.
Policjanci ze Świdnicy w ostatnich dniach zatrzymali 8 kierowców, którzy stracili prawo jazdy na okres trzech miesięcy w wyniku rażącego przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym. Oprócz zatrzymania prawa jazdy funkcjonariusze zgodnie z przepisami ukarali ich 10 punktami karnymi i mandatami .
Niechlubnym rekordzistą okazał się kierujący zatrzymany w związku z przekroczeniem o 69 km/h dozwolonej prędkości. 65-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, na terenie gminy Strzegom kierując samochodem osobowym marki Toyota, na obszarze obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h, miał na liczniku 119 km/h, czyli jechał aż o 69 km/h za szybko.
Natomiast funkcjonariusze Ruchu Drogowego Komedy Powiatowej Policji w Bolesławcu działający w ramach grupy „SPEED”, ukierunkowanej za zwalczanie piractwa drogowego, zatrzymali do kontroli pojazd którego kierująca poruszał się z prędkością znacznie powyżej od dozwolonej w terenie zabudowanym. 22-latka jechała 109 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Za kierownicą siedziała 22-letnia mieszkanka powiatu lwóweckiego. Za złamanie przepisów ruchu drogowego kierująca została ukarana mandatem i 10 punktami karnymi a także policjanci zatrzymali jej prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Policjanci wciąż apelują do kierowców o rozsądek i przypominają, że jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest przekraczanie prędkości. Osoby, które lekceważą obowiązujące limity, narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Przypominamy, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejne zatrzymanie bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Ponadto gdy kierujący na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.