Patrioto! Napisz i opublikuj swój artykuł Dodaj zdjęcia i filmy Zostań Lokalnym Patriotem24 Załóż konto! Publikuj!

[VIDEO] Sylwia Gliwa: Wyzywające zdjęcia na Instagramie to element autokreacji, chęci zwrócenia na siebie uwagi: popatrzcie, mam z tyłu coś fajnego. Patrzą, lajkują, opisują, więc jest cool


Aktorka nie pochwala wykorzystywania mediów społecznościowych jako przestrzeni do eksponowania ciała, zwłaszcza gdy zdjęcia przekraczają granice dobrego smaku. Jej zdaniem, gdy kobieta tylko dla lajków publikuje takie zdjęcia, to świadczy o tym, że za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę i poczuć się dowartościowana liczbą wyświetleń i liczbą reakcji.

 

Jeszcze gorzej, jeśli w tym wszystkim kibicuje jej mąż. Teoria teorią, a na instagramowym profilu Sylwii Gliwy również można znaleźć kilka zdjęć, na których odsłania nieco więcej. To właśnie dzięki niemu poznała swojego obecnego partnera.

Na swoim Instagramie aktorka napisała, że zupełnie nie rozumie nadmiernej ekspozycji ciała w mediach społecznościowych, a szczególnie pokazywania jego tylnej części. Czuje się tym wręcz zniesmaczona i zażenowana: „Zaczynam obserwować, że już nawet mężowie celebryci fotografują swoje żony w taki sposób, żeby epatować ich pośladkami. To jest chore!”. Jej zdaniem ci, którzy tak robią, prawdopodobnie szukają taniego poklasku i wątpliwej sławy.

Każdy żyje swoim życiem, każdy zajmuje się sobą, swoimi sprawami i każdy na co dzień potrzebuje podnosić swoją samoocenę i robić wszystko, żeby czuć się dobrze. Przypuszczam, że to jest element autokreacji, chęci zwrócenia na siebie uwagi i dania sobie poczucia, że mam z tyłu coś fajnego, popatrzcie. Patrzą, lajkują, opisują, więc jest cool – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwia Gliwa.

Pomimo takich trafnych spostrzeżeń aktorka również nie stroni od zdjęć, które można uznać za wyzywające. By wyeksponować swoje ciało, pozuje w bieliźnie lub całkowicie nago w łóżku i w wannie.

Sylwia Gliwa zauważa, że media społecznościowe mają również ten plus, że umiejętne korzystanie z nich daje nieograniczone wręcz możliwości poznawania wartościowych osób. Aktorka z sentymentem wspomina, że to właśnie dzięki Instagramowi nawiązała kontakt ze swoim obecnym partnerem.

To jest naprawdę piękna historia. Kiedyś potrzebowałam koniecznie w nocy dostać się z Jeleniej Góry, gdzie grałam wówczas „Wieruszkę”, do Warszawy. Nie było tam jednak ani samolotu, ani autokaru, nie miałam też przy sobie swojego auta, bo w tamtą stronę jechaliśmy całą grupą. Zapytałam więc na Instagramie, czy ktoś może w dniu takim i takim, o godzinie takiej i takiej, będzie wracał z Jeleniej Góry do Warszawy – wspomina.

Na odpowiedź nie musiała długo czekać, a nadawca wiadomości bardzo ją zaintrygował – wyglądem i pewnością siebie.

Bogumił mi napisał, że tak, będzie właśnie jechał z Warszawy do Jeleniej Góry. Ponieważ zobaczyłam bardzo interesującego, przystojnego mężczyznę o nazwisku Zięba, pomyślałam sobie, że mu odpiszę, że fajnie, ale ja nie w tę stronę, tylko akurat z Jeleniej Góry do Warszawy, a nie odwrotnie. Na co on napisał, że zmienia plany i w takiej sytuacji przyjedzie po mnie do Jeleniej Góry. I tak się poznaliśmy – dodaje Sylwia Gliwa.


Komentarze

Podobne informacje

[VIDEO] Monika i Iga Hoffman: W Afryce nikt się nigdzie nie śpieszy. Aż się w głowie nie mieści to, że mężczyźni przez cały dzień siedzą i nic nie robią

[VIDEO] Monika i Iga Hoffman: W Afryce nikt się nigdzie nie śpieszy. Aż się w głowie nie mieści to, że mężczyźni przez cały dzień siedzą i nic nie robią

2025-10-01 09:10:00

Monika i Iga Hoffman nie ukrywają, że gdy dostały propozycję udziału w programie „Afryka Express”, to obydwie nieco inaczej na nią zareagowały. Jedna przyjęła ją z entuzjazmem, drugą bardziej by ucieszyło, gdyby ta edycja formatu była nagrywana w ulubionej przez nią Azji. Teraz, kiedy emocje po wyprawie powoli opadają, cieszą się, że mogły przeżyć taką przygodę właśnie w tym, a nie innym zakątku świata.

[VIDEO] Ewa Wachowicz i jej kury – radość, która wraca z dzieciństwa

[VIDEO] Ewa Wachowicz i jej kury – radość, która wraca z dzieciństwa

2025-09-29 09:28:07

Niektórym wystarczy spacer po ogrodzie, innym – filiżanka kawy. A Ewie Wachowicz największą radość daje… karmienie kur. Gospodyni programów „Ewa gotuje” i „Halo tu Polsat” odkryła w tym zajęciu coś więcej niż codzienny obowiązek – to sposób na odprężenie, bliskość z naturą i powrót do dzieciństwa.

[VIDEO] Marieta Żukowska: Podczas kreowania postaci staram się znaleźć w niej coś zupełnie odwrotnego niż pierwszy komunikat w scenariuszu. W filmie „Reset” zagrałam droida – kobietę, która jest robotem

[VIDEO] Marieta Żukowska: Podczas kreowania postaci staram się znaleźć w niej coś zupełnie odwrotnego niż pierwszy komunikat w scenariuszu. W filmie „Reset” zagrałam droida – kobietę, która jest robotem

2025-09-17 12:55:24

„Reset" w reżyserii Patricii Ryczko to film science fiction osadzony w dystopijnym świecie cyfrowej dyktatury. Marieta Żukowska podkreśla, że kreując swoją nietuzinkową bohaterkę, inspirowała się humanoidalnym robotem Sophia, który został obdarzony sztuczną inteligencją po to, aby się uczyć, dostosowywać do ludzkich zachowań i w różnych warunkach pracować z człowiekiem. Choć grała droida, to jej zdaniem, dzięki jej kreatywności, potrafił on okazać najwięcej emocji ze wszystkich postaci w tej produkcji.

[VIDEO] K. Niezgoda i P. Markiewicz: W Afryka Express nauczyliśmy się wiary w ludzi. Niezależnie od sytuacji i zasobności portfela zawsze powinniśmy wierzyć w to, że mogą się zadziać dobre rzeczy

[VIDEO] K. Niezgoda i P. Markiewicz: W Afryka Express nauczyliśmy się wiary w ludzi. Niezależnie od sytuacji i zasobności portfela zawsze powinniśmy wierzyć w to, że mogą się zadziać dobre rzeczy

2025-09-03 17:02:02

Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz doceniają to, że dzięki udziale w formacie „Afryka Express” mogli podziwiać piękno Czarnego Kontynentu, a największe wrażenie zrobiła na nich dzika przyroda. Nie brakowało zachwytów i wzruszeń, ale też i trudnych momentów. Tubylcom trudno było na przykład zrozumieć, jakie są reguły programu i czemu w obecności kamery mają gdzieś podwozić obcych ludzi swoimi środkami transportu. Uczestnicy formatu nie ukrywają natomiast, że skrajne emocje i doświadczenia zdobyte podczas tej wyjątkowej wyprawy dały im dużo do myślenia i sprawiły, że teraz inaczej zaczną ustawiać swoje priorytety.

[VIDEO] Cezary Pazura: Młodzi ludzie nie garną się teraz do nauki w szkole. Im się wydaje, że całą wiedzę mają „pod palcem” w telefonie

[VIDEO] Cezary Pazura: Młodzi ludzie nie garną się teraz do nauki w szkole. Im się wydaje, że całą wiedzę mają „pod palcem” w telefonie

2025-09-02 10:09:19

Aktor podkreśla, że w czasach, kiedy on był uczniem, to szkoła przede wszystkim dostarczała młodemu pokoleniu wiedzy i umiejętności. Wszystko, czego się wtedy nauczył, procentuje do dziś. Dzieci nie miały wówczas do dyspozycji nowych technologii, a ich oknem na świat były podręczniki. Z jego obserwacji wynika, że dziś młodzi ludzie niestety nie wykazują już takiego samego entuzjazmu do nauki. Cezary Pazura wspomina też, że kiedy był uczniem, z dumą nosił mundurek.

[VIDEO] Tomasz Iwan: W Afryce nie potrzebowaliśmy pieniędzy na nocleg czy transport. Naszą walutą były moje zdjęcia z czasów, kiedy byłem piłkarzem

[VIDEO] Tomasz Iwan: W Afryce nie potrzebowaliśmy pieniędzy na nocleg czy transport. Naszą walutą były moje zdjęcia z czasów, kiedy byłem piłkarzem

2025-09-01 17:22:23

Przed premierą nowego sezonu programu „Afryka Express” Tomasz Iwan i Karolina Woźniak zdradzają, w jaki sposób udawało im się przekonać miejscowych do tego, żeby pozwolili im przenocować w swoich domach bądź zapewnili transport. Otóż para bazowała na piłkarskiej karierze sportowca. A że kibiców piłki nożnej nie brakuje w każdym zakątku świata, ta strategia okazała się niezwykle skuteczna. Były reprezentant chętnie więc rozdawał swoje zdjęcia i autografy.

[VIDEO] Ewa Wachowicz: W dzieciństwie w wakacje musiałam pomagać w polu. Marzyłam więc, żeby jak najszybciej wrócić do szkoły

[VIDEO] Ewa Wachowicz: W dzieciństwie w wakacje musiałam pomagać w polu. Marzyłam więc, żeby jak najszybciej wrócić do szkoły

2025-09-01 17:20:48

Prezenterka wspomina, że w dzieciństwie dużo bardziej niż na wakacje czekała na rozpoczęcie roku szkolnego. Latem bowiem zamiast odpoczywać, musiała pomagać rodzinie w pracach polowych i niekoniecznie to lubiła.

Jawor zaprasza na Święto Chleba i Piernika! Pachnący rynek i trzy dni zabawy

Jawor zaprasza na Święto Chleba i Piernika! Pachnący rynek i trzy dni zabawy

2025-08-28 08:43:43

Jawor – dolnośląskie miasto z wielowiekową tradycją piekarniczą – w ostatni weekend sierpnia zamieni się w pachnący chlebem i piernikiem jarmark. Od 29 do 31 sierpnia na rynku spotkają się piekarze, cukiernicy, muzycy i mieszkańcy, by wspólnie świętować.

[VIDEO] Tomasz Jacyków: Dzięki Bogu jestem już wolny od szkoły. Miałem wtedy wrażenie, że otaczają mnie wyłącznie idioci

[VIDEO] Tomasz Jacyków: Dzięki Bogu jestem już wolny od szkoły. Miałem wtedy wrażenie, że otaczają mnie wyłącznie idioci

2025-08-27 14:21:02

Stylista podkreśla, że nie lubił chodzić do szkoły, nie lubił swoich rówieśników, a nawet siebie samego w dzieciństwie nie lubił. W takiej sytuacji trudno więc o miłe wspomnienia z tamtych czasów. Dlatego też Tomasz Jacyków cieszy się, że etap kształcenia ma już dawno za sobą i nie chce wracać do niego pamięcią.

[VIDEO] Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych

[VIDEO] Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych

2025-08-12 09:47:44

Aktor całą swoją uwagę skupia teraz na produkcji realizowanej przez TVP. Zdjęcia do serialu „Czarna śmierć” kręcone są we Wrocławiu, bo inspirowany jest on prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o epidemii ospy, która sparaliżowała to miasto w 1963 roku. Wirusa najprawdopodobniej przywiozła z tajnej misji w Indiach Łucja Winter, oficer wywiadu. Po dramatycznej walce siedmiu z 99 chorych pracowników służby zdrowia zmarło. Cezary Pazura uważa, że warto przypominać takie tragiczne historie przede wszystkim po to, by pokazać, że choroby zakaźne zbierają śmiertelne żniwo i dlatego nie powinno się lekceważyć szczepień ochronnych.




2