![[VIDEO] Ku przestrodze! Jazda pod prąd to śmiertelne zagrożenie!](/cache/298x477/1738839485_c4ca4238a0b923820dcc509a6f75849b.jpg)
[VIDEO] Ku przestrodze! Jazda pod prąd to śmiertelne zagrożenie!
2025-02-06 10:58:32
Jazda pod prąd to jedno z najniebezpieczniejszych zachowań na drodze, to śmiertelne zagrożenie dla innych podróżujących!
TRAVEL: Samoloty Pociągi Autokary Promy
STAY: Hotele Hostele B&B Campingi
EAT&THINK: Restauracje Puby@Kluby Bilety Książki i Muzyka
Przed sądem w Kłodzku stanął wczoraj strażnik miejski, który brał udział w rzekomym zelżeniu przez biznesmenkę funkcjonariuszy policji. Tyle, że takiego zdarzenia w ogóle nie widział. Dlaczego prokurator do niego nie dotarła przed złożeniem aktu oskarżenia?
Sprawę rzekomego zelżenia funkcjonariuszy policji opisujemy od wielu miesięcy (linki poniżej). Wczoraj przed sądem stanął strażnik miejski, Arkadiusz Nowak, który był przy zdarzeniu. Stanowił on część patrolu zmotoryzowanego, razem z policjantem Dariuszem Góralem.
To oni zabrali z ulicy dwóch funkcjonariuszy patrolu pieszego – Piotra Adamkiewicza i Pawła Mazurka - i podjechali pod bank PKO BP w Kłodzku. Tam miała nieprawidłowo zaparkować biznesmenka.
Podczas tej interwencji miało dojść do zelżenia funkcjonariuszy policji ze strony Bożeny Zalewskiej - miejscowej biznesmenki i pracodawczyni. Policjanci przed sądem zeznali, że słyszeli słowa obelgi względem funkcjonariuszy policji (również Dariusz Góral siedzący w radiowozie). Wszyscy trzej, w swoich notatnikach odnotowali takie zdarzenie.
Tymczasem żadnych słów obelgi nie słyszał świadek, Wiktor P., który funkcjonariuszy wezwał. Co więcej, przed sądem oświadczył, że w radiowozie siedział jeszcze funkcjonariusz straży miejskiej To bardzo zaskoczyło sąd, gdyż w żadnych dokumentach policyjnych zgłoszonych do prokuratury nie ma mowy o strażniku miejskim!
Co więcej, pani prokurator podczas dwumiesięcznego postępowania nie ustaliła obecności tego funkcjonariusza. Wydaje się to zadziwiające, gdyż patrole zmotoryzowane są zawsze dwuosobowe. A w Kłodzku od wielu lat są to patrole mieszane: policjant plus strażnik miejski.
Przed sądem stawił się wczoraj strażnik miejski, Arkadiusz Nowak. Przyznał, że był 24 września 2013 w radiowozie razem z Dariuszem Góralem.
Natomiast nie widział żadnego przestępstwa i żadnej awantury z udziałem biznesmenki i funkcjonariuszy policji. Nie słyszał żadnych wulgarnych słów. Takiego zdarzenia nie odnotował też w swoim służbowym notatniku. Przyznał, że przed rozprawą kontaktował się z Piotrem Góralem. Ale nie potwierdził tego, co policjant pod przyrzeczeniem zeznał przed sądem.
O zdarzeniu nic nie wie też Komendant Miejski Straży miejskiej Piotr Występski. W rozmowie z nami oświadczył, że jego funkcjonariusz nie był świadkiem zelżenia policjantów.
- Ci policjanci powiedzieli mi tam wtedy, pod bankiem: Nas jest trzech, a Pani jest jedna - oświadczyła wczoraj przed sądem Bożena Zalewska, która również wczoraj złożyła swoje zeznania.
Zeznała, że przyjechała do banku ze sporą ilością gotówki. I bała się, że ktoś może tę gotówkę jej ukraść. Przyznała, że była poddenerwowana, kiedy przyjechali funkcjonariusze policji. Ich zdecydowaną interwencję związaną z jej osobą postanowiła zaskarżyć u komendanta kłodzkiej policji.
- Niedawno pod bankiem zabrano człowiekowi 260 000 zł. Został on pobity, pieniądze stracił. Bałam się, że może to mnie też spotkać, obawiałam się prowokacji. Zapowiedziałam funkcjonariuszom, że zaskarżę ich u ich zwierzchnika - mówiła wczoraj przed sądem biznesmenka.
Całe zdarzenie określiła jako zemstę policjantów na jej osobie za tę skargę. Złożyła ją na piśmie zarówno u komendanta w Kłodzku, jak i u komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu. Zamiast postępowania wyjaśniającego, w grudniu 2013 roku otrzymała akt oskarżenia za rzekome zelżenie funkcjonariuszy, którego oprócz ich trzech nikt nie jest w stanie potwierdzić.
- Cały czas policjanci mnie prześladują. Dostałam wezwanie na przesłuchanie na 19.11.2013 roku na godzinę 10. A już o godzinie 10.05 przed komisariatem policjanci wlepili mi mandat - mówiła wręczając sędziemu dokument wezwania na policję jak i kopię mandatu.
Dlaczego prokurator prowadząca sprawę przez ponad dwa miesiące nie ustaliła tak prostego faktu jak obecność funkcjonariusza straży miejskiej podczas tej interwencji? Chcieliśmy o to wczoraj zapytać panią prokurator po zakończeniu rozprawy.
- Nie będę z panem rozmawiać - ucięła krótko, oddalając się w stronę drzwi budynku sądu. O więcej nie mogliśmy zapytać, bo w pracy dziennikarskiej przeszkodziła nam ochrona sądu, nie dopuszczając do zadania dalszych pytań oddalającej się prokurator.
Rozprawa została odroczona do 23.10.2014.
O sprawie możesz przeczytać też w artykułach:
Czy policjanci zmówili się co do zeznań? Kuriozalne oświadczenia przed sądem!
Kłodzko: policjant-świadek, który nic nie pamięta! Ciąg dalszy farsy na sali sądowej
2025-02-06 10:58:32
Jazda pod prąd to jedno z najniebezpieczniejszych zachowań na drodze, to śmiertelne zagrożenie dla innych podróżujących!
2023-08-18 09:27:55
Zatrzymany obywatel Somalii, który według aktywistów był w bardzo złym stanie zdrowia, po zbadaniu go przez ratowników wstał, sam wsiadł do auta, a na placówce podczas wykonywanych czynności oświadczył, że chce jechać na Zachód Europy. Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak łatwo manipulować informacją przekazując niesprawdzone i niewiarygodne komunikaty.
2023-07-27 09:43:35
Funkcjonariusze poszukują właściciela psa, który chcąc pozbyć się swojego pupila pozostawił go przywiązanego do drzewa. Wyczerpanemu czworonogowi pomogli policjanci.
2023-07-27 09:43:35
Funkcjonariusze poszukują właściciela psa, który chcąc pozbyć się swojego pupila pozostawił go przywiązanego do drzewa. Wyczerpanemu czworonogowi pomogli policjanci.
2023-07-27 09:43:35
Funkcjonariusze poszukują właściciela psa, który chcąc pozbyć się swojego pupila pozostawił go przywiązanego do drzewa. Wyczerpanemu czworonogowi pomogli policjanci.
2023-06-01 06:02:06
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu postawili zarzut znęcania nad zwierzęciem 45 – letniemu mieszkańcowi Oświęcimia. Mężczyzna do wymycia psa użył sprzętu oraz detergentów znajdujących się na bezdotykowej myjni samochodowej.
2023-06-01 05:24:19
Prudniccy kryminalni zatrzymali 49-latka podejrzanego o publiczne propagowanie symboli „Z” oraz „V” wspierających agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oraz nawołującego do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Mieszkaniec powiatu prudnickiego usłyszał już zarzuty w tych sprawach. Za takie przestępstwa grozi do 2 lat więzienia. Wobec podejrzanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
2023-04-05 12:44:19
Policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy ustalili a następnie zatrzymali pięciu nieletnich w wieku 14-16 lat, którzy uczestniczyli w pobiciu 15-latka z Lubina. Jak ustalili funkcjonariusze, nastolatkowie zaatakowali swojego kolegę w jednym z parków na terenie miasta. Bili, kopali, a nawet grozili użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Wszyscy zostali doprowadzeni do Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy, a następnie czterech nastolatków, decyzją sądu, zostało umieszczonych w wyznaczonych młodzieżowych ośrodkach wychowawczych. Pod koniec marca br., policjanci zostali powiadomieni o pobiciu 15-letniego mieszkańca Lubina. Jak wynikało ze zgłoszenia, kilku uczniów zaatakowało pokrzywdzonego w jednym z parków na terenie miasta. Napastnicy zadawali ciosy rękami, a także kopali 15-latka. Na koniec grozili użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Pokrzywdzony nastolatek doznał obrażeń głowy, które nie zagrażały jego życiu.
2023-04-05 12:44:19
Policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy ustalili a następnie zatrzymali pięciu nieletnich w wieku 14-16 lat, którzy uczestniczyli w pobiciu 15-latka z Lubina. Jak ustalili funkcjonariusze, nastolatkowie zaatakowali swojego kolegę w jednym z parków na terenie miasta. Bili, kopali, a nawet grozili użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Wszyscy zostali doprowadzeni do Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy, a następnie czterech nastolatków, decyzją sądu, zostało umieszczonych w wyznaczonych młodzieżowych ośrodkach wychowawczych. Pod koniec marca br., policjanci zostali powiadomieni o pobiciu 15-letniego mieszkańca Lubina. Jak wynikało ze zgłoszenia, kilku uczniów zaatakowało pokrzywdzonego w jednym z parków na terenie miasta. Napastnicy zadawali ciosy rękami, a także kopali 15-latka. Na koniec grozili użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Pokrzywdzony nastolatek doznał obrażeń głowy, które nie zagrażały jego życiu.
2023-03-27 10:56:39
Świętokrzyski policjant nie był obojętny na los porzuconego psa i zaopiekował się nim zaraz po tym, gdy jego właściciel postanowił zostawić go na drodze i odjechać. Do zdarzenia doszło w czwartkowy poranek na terenie jednej z podkieleckich miejscowości. Właściciel czworonoga tego samego dnia usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem.
30 sierpnia 2024